6 sposobów na poprawę samoakceptacji

W dzisiejszym świecie wciąż słyszymy o magicznych słowach, takich jak „szczęście” i „miłość do samego siebie” – w mediach używane są bez kontekstu i rozważań o fundamentach, na których spoczywają. Wszyscy chcemy być szczęśliwi i mieć pewność co do własnego losu, ale zbyt często proces dotarcia do celu jest zaniedbywany. Jedna z najbardziej podstawowych ścieżek do samorealizacji i szczęścia zaczyna się od czegoś, co nazywa się samoakceptacją.

Pomyśl o samoakceptacji jako ciągłym procesie przeżywania rzeczywistości i poznaj 6 naukowych rad, dzięki którym poprawisz relację z samym sobą.

1. „Akceptowanie” rzeczywistości nie jest równoznaczne z „lubieniem” rzeczywistości

Poświęć sobie chwilę, na przykład stojąc przed lustrem. Dla wielu z nas nasz mózg natychmiast zaczyna skupiać się na wszystkich częściach ciała, które chcielibyśmy zmienić. Następnym razem, gdy tak się stanie, skoncentruj się na zaakceptowaniu swojego ciała takim, jakie jest. Wypowiedz afirmację na głos, weź głęboki oddech i w pełni zaakceptuj to, że osoba w lustrze to ty. Nie oznacza to, że nie możesz żałować, że wyglądasz nieco inaczej, lub że magicznie opanujesz miłość do siebie w ciągu jednego dnia, ale nie wyświadczasz sobie przysług, odrzucając obraz własne fizyczne „ja”. Zrozum, że aby coś zmienić, musisz przestać zaprzeczać swojemu istnieniu; poczucie własnej wartości można budować tylko wtedy, gdy zaakceptujesz swoje odbicie jako przynajmniej dokładne. Dotyczy to wszystkich aspektów ciebie.

2. Ćwicz wdzięczność

Może być nam trudno zaakceptować rzeczy, z którymi się zmagamy, ale często ponowne sformułowanie naszych niedociągnięć daje pozytywne efekty. Psychologicznie niemożliwe jest jednoczesne odczuwanie lęku i prawdziwej wdzięczności. Dziękuj losowi za porażki, dziękuj za fundamentalne problemy i dziękuj za przyszłość, bo możesz spróbować poprawić swoje niepowodzenia jutro. Wdzięczność za to, gdzie jesteś, pomoże ci dotrzeć tam, dokąd zmierzasz.

3. Nie jesteś swoimi emocjami

Pracuj nad oddzieleniem się od swoich reakcji emocjonalnych i zaakceptowaniem ich takimi, jakie są. Staraj się obserwować swoje uczucia jako wydarzenie dziejące się poza tobą i nie pozwól, aby sprawowały władzę nad tobą. Obserwując swoją złość możesz odkryć, dlaczego takie uczucie się pojawia i zapewnisz sobie narzędzia do zwiększenia własnej skuteczności. To nie działa tylko na gniew, ale na wszystkie emocje. Pamiętaj, że praktyka czyni mistrza!

4. Bądź sobą dla siebie

Gdybyśmy rozmawiali z naszymi przyjaciółmi w taki sam sposób, jak czasami rozmawiamy ze sobą, nie mielibyśmy żadnych przyjaciół! Ważne jest, aby pamiętać, że powinniśmy być na pierwszym miejscu, aby zaoferować sobie wsparcie, gdy jest to potrzebne. Porozmawiaj z samym sobą, śmiej się z własnych żartów i nie zniechęcaj się do siebie.

5. Zrezygnuj z porównywania się

Bycie innym sprawia, że ​​świat się kręci! Z porównywania się do innych nie wyniknie nic pozytywnego ani „akceptującego”, a my zawsze jesteśmy naszymi najgorszymi krytykami. Wartość osobista to gra o sumie zerowej, co oznacza, że ​​pozytywne atrybuty jednej osoby nie umniejszają wartości lub atrybutów innej osoby. Istnieją znacznie bardziej produktywne sposoby spędzania czasu niż porównywanie się do innych, a najważniejsza część samoakceptacji polega na zmianie złych nawyków, które już ci nie służą. Zauważ to i odrzuć stary system oceny.

6. Wybaczaj sobie

Na koniec należy pamiętać o wybaczaniu sobie. Wszyscy jesteśmy tylko ludźmi i naturalne jest, że zaliczamy wzloty i upadki. Na koniec dnia, nie zadręczaj się, jeśli popełniłeś błędy i coś ci nie wyszło. Zaakceptuj, że niepowodzenie jest również w porządku i bądź za to wdzięczny. Najlepszą częścią praktyki jest to, że z czasem stajesz się lepszy. Dotarłeś już tak daleko w swojej podróży ku lepszemu „ja”!